gra karciana

PawlusSidewinder

Jemu podlegały wojska radzieckie w pierwszej fazie wojny. Ciekawe że jako jeden z nielicznych (obok np. Szaposznikowa i Woronowa) nie uważał że ta wojna będzie spacerkiem. Napisał raport w którym wypowiedział się negatywnie o terenie na którym przyjdzie działać RKKA. Ale za wiele do gadania nie miał, naciski z samej góry były jednoznaczne (a skoro przetrwał czystki to znaczy że wiedział że ma się nie wychylać).

Ponieważ nie przełamał się przez obronę Finów (podobno obiecał akt kapitulacji w prezencie Stalinowi na urodziny) został zdegradowany w sensie operacyjnym - objął 7. Armię na Przesmyku a jego rolę przejął Timoszenko.

Co do rangi - Armia Czerwona w tym okresie miała jeszcze te zabawne stopnie 'porewolucyjne'. Będzie jako ciekawostka, w kolejnych scenariuszach będą już 'zwykłe' stopnie Wink

Nie ma zbyt mocnego skilla, ale też nie wyróżnił się jakoś niezwykle - bo i wyróżnić się nie mógł. Timoszenko tak naprawdę robił dokładnie to samo i z podobnymi efektami, bez względu na potworne straty.

I jak?

voytech

Bardzo elegancko.

PawlusSidewinder

Voytech, mistrz skompresowanych komplementów Wink

dziękuję, Szanowny mnie nauczył, to teraz ma problem, musi oglądać kartotwórstwo Pawlusa Very Happy

voytech

Przegapiłem sierpa i młota.
Zadałem w tej sprawie pytanie tutaj:

[link widoczny dla zalogowanych]

PawlusSidewinder

Nie znam się na prawie, ale coś mi dzwoni że nie wolno takich symboli używać propagandowo/politycznie/agitacyjnie/prowokacyjnie.

Natomiast jako element historyczny nie stanowią problemu. W książkach do historii w gimnazjum też są swastyki, to normalne.

Ale jak chcesz to mogę poedytować żeby na forum ich nie było...

Micpat

Można sierpa i młota mieć nawet na koszulce, a ta gra to zawsze można powiedzieć, że cel edukacyjny, ale lepiej jest bez, zobaczymy co odpowiedzą, ew. Zmienimy na czerwone gwiazdki i bd. Git.
Edit:Zawsze zapominam podziękować Pawlusowi, że wstawił zwiastun Midway, bo dzięki temu wróciłem, tak więc:Dzięki Pawlus.

PawlusSidewinder

Proszę! Cieszę się że moja praca nad filmami nie idzie na marne;)