 |
gra karciana War of Tanks
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PawlusSidewinder
Dołączył: 11 Lip 2014
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 5:41, 10 Sie 2014 Temat postu: [ekwipunek] Morris Commercial C8 Mk III |
|
|
Znany też jako 'Morris Quad', ze względu na niemal kwadratowy kształt płyty podłogowej. Mały ciągnik artyleryjski. Łącznie z kierowcą zabierał 8 osób (np. obsługę działa).
Mk III to wersja z 1941 roku, ale różne wersje Quada służyły na niemal wszystkich frontach, w Europie, Afryce, na Dalekim Wschodzie... Jako zdobyczny stosowali go też Niemcy (jak wszystko), ale nie mam konkretnych świadectw gdzie ile i kiedy.
Napęd na wszystkie 4 koła.
4 cylindrowy silnik Morris, moc 71KM.
Prędkość ok. 67km/h.
wielkość produkcji to około 10000 sztuk wszystkich wersji, zbudowanych przez Morrisa i Austina.
Można by jakoś dołączyć do artylerii, zwiększając jej mobilność... Albo do czegoś innego się przyda może.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JaneCobbsHat
Dołączył: 30 Lis 2013
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 7:21, 10 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Nie mozna dolaczyc do artry zeby zwiekszyc mobilanosc. Arta brtytyjska byla calkowicie zmotoryzowana i nie wystepowala bez ciagnikow. Ciagniki podstawowe byly trzy, quad do 25pdr i podobnych, Matador do armat 6-cali podobnych i wreszcie ciezki (zapomnialem nazwy moge poszukac) do dzial 8 cala potem, zamienionych na 7.2 cala. Jak 7.2 zmieniono na Mk 4 i w koncu dluzsze dzialo zamontowano na podwozie Long Tom to przyszly amerykasnkie ciagniki. To nie Rosja czy Niemcy ze brakowalo ciagnikow i koniki klusowaly.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PawlusSidewinder
Dołączył: 11 Lip 2014
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:17, 10 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
No dobra, to pomysł z mobilnością upada:) karta chyba staje się bezużyteczna, chyba że jako dodatek z zerowym kosztem. Tak dla ozdoby. Nie mam pomysłu za bardzo co z nim zrobić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JaneCobbsHat
Dołączył: 30 Lis 2013
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:44, 10 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Jezeli bedziemy modelowac mobilnosc artty to raczej nerfami. Wydaje mi sie ze trzeba zalozyc ze standartem jest model brytyjski i amerykanski czyli etatowe szybkie ciagniki o dobrej zdolnosci terenowej. Poza dywizjami gorskimi czy spadochronowymi to byla norma. Ba, w amerykanskich dywizjach pancernych cala arta byla na gasienicach w brytyjskich pancernych wiekszosc byla na gasienicach. To byla tez norma po obu stronach w Afryce bo kon po godzinie holowania dziala przez wydmy by wyciagnal kopyta.
Natomiast nigdy nie byla to norma u Niemcow i Ruskich. Przez cala wojne ich ciagniki nie byly standartowe i ciagnelo co bylo. U Niemcow na papierze mialo to byc zadanie half trackow ktorych zawsze brakowalo, lub Steyer RSO ktorych tez brakowalo, czesto ciezarowek (uzywano niemieckich, wloskich, francuskich, zdobycznych brytyjskich i co popadlo) a jak zabraklo to konie np zima 1942-43 w calej czwartej pancernej bylo total 4 ciezarowki, reszta sie powykruszala, zadanie owych ciezarowek bylo absolutnie priorytetowe: gromadzenie paszy dla koni. Malo tego jak w jednej baterji byly ciezarowki to czesto kazda inna bo na pomysl standartyzacji Niemcy nie wpadli.
U ruskich tez byly konie ale przewazaly bardzo powolne rolnicze gasienicowe traktory. Jakby nie patrzec traktor byl lepszy od konia ale do prawdziwyc ciagnikow artyleryjkich bylo mu daleko. Nowoczesnych ciagnikow przedewszystkim z Lead Lease bylo malo. Wiec ja bym dal jakiegos ogolnego nerfa mobilnosci dla ruskiej i niemieckiej arty.
Zerknij na te strony: [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] autor bardzo uwaznie i cierpliwie zgromadzil tone informacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PawlusSidewinder
Dołączył: 11 Lip 2014
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 4:48, 11 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Poczytam, chociaż faktycznie masz rację, widać to nawet na byle jakich zdjęciach, Amerykanie do boju jadą, a niemiecka kolumna wojska to koniki, koniki, a tam z tyłu też koniki! wynika to też na logikę z ilości produkowanych ciężarówek/ciągników. Niemcy przez kilka lat produkowali tysiące, góra dziesiątki tysięcy, alianci w setkach tysięcy praktycznie każdego modelu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JaneCobbsHat
Dołączył: 30 Lis 2013
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 7:00, 11 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
A poza tym alianci standartyzowali a u Niemcow kazda fabryka produkowala swoj model. Romlowi galy wyszly z orbit po Kasserine gdy uswiadomil sobie jak fantastycznie zunifikowana byla amerykaska logistyka. Toz on mosial z kazdej fabryki sprowadzac do Afryki mechanikow zeby park maszyn jakos sie turlal a ci kompletnie zieloni Amerykanie uzywali po jednym typie do kazdego zadania, nie bylo zadnego dublowania i kazdy mechnaik mosial byc przeszkolony tylko na paru typach a czesci zamienne mozna zawsze bylo wymontowac z samochodu obok.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JaneCobbsHat dnia Pon 7:01, 11 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PawlusSidewinder
Dołączył: 11 Lip 2014
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:23, 11 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
I okazuje się jak bardzo ważna jest cała ta logistyka, zaplecze, fabryki, całe te tyły które nie walczą. Bo niech mi ktoś powie że był w II wojnie lepszy żołnierz niż niemiecki. Ale co z tego?... Za każdym G.I. stał mądrze przemyślany, potężny przemysł, łatwiej się wtedy walczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JaneCobbsHat
Dołączył: 30 Lis 2013
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:32, 11 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
"Bo niech mi ktoś powie że był w II wojnie lepszy żołnierz niż niemiecki."
Lepszy? Nie. Tak samo dobry? Polski, Kanadyjski, Brytyjski, ANZAC, Indyjski, Japonski byli tak samo dobrzy. Niemcy mieli to szczescie ze dorobili sie weteranow na slabo wyposazonym przeciwniku. Potem mieli spory atut. Mieli tez genialnych dowodcow frontowych. O Anglikach czesto mowi sie Lions lead by Donkeys. Sama jakos zolnierza byla spokojnie porownywalna z Niemcami.
Amerykanie to sosobna sprawa, mosieli sie bardzo duzo nauczyc. ale uczyli sie i adapotowali swoja taktyke chyba najszybciej ze wszystkih armi. Pod koniec wojny GI niczemu nie ustepowal innym doswiadczonym zolnierzom.
A poza tym wyszkolenie i bitnosc zolnierzy USMC na Pacyfiku bylo od samego pocatku wysokie i nigdy nikomu nie ustepowali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PawlusSidewinder
Dołączył: 11 Lip 2014
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:19, 11 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
To wszystko prawda. Nie ujmuję nic innym nacjom, walczyli świetnie. Ba, nawet często lekceważeni Włosi czy Francuzi mieli swoje wielkie chwile. W niemieckich wojskach imponuje mi ta ich teutońska solidność, nieustępliwość, to że niemal zawsze walczyli przeciw silniejszemu wrogowi a umieć grać słabymi kartami to dopiero sztuka:) Inicjatywa podoficerów często ratująca krytyczne momenty bitwy, zaufanie że jak Hube wysyła radiogram 'Uratujemy was. Hube.', to faktycznie można na to liczyć wiesz o co mi chodzi zwłaszcza że po Wersalu nie było im łatwo szkolić kadry...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JaneCobbsHat
Dołączył: 30 Lis 2013
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 4:53, 12 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Nie no pelna zgoda. Tak mniej wiecej do poczatku 1944 Niemiecki zolnierz byl swietny. Potem powoli bylo coraz gozej, fanatyzm nigdy nie zastapi profesjonalizmu a profesjonalistow bylo coraz mniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PawlusSidewinder
Dołączył: 11 Lip 2014
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 5:29, 12 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Pewnie, stara kadra już leżała w żywopłotach Normandii, piaskach Afryki, bagnach Polesia i stepach Ukrainy. Została smutna zbieranina rekonwalescentów, starszych panów i młodych smarków...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JaneCobbsHat
Dołączył: 30 Lis 2013
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 7:47, 12 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
A potem Rokosowki z jenej strony i Patton z drugiej prztracili im kregoslup... i jedna i druga strone dowiozly amerykanskie ciezarowki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|