Forum gra karciana Strona Główna gra karciana
War of Tanks
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bitwa o Midway 1942 [tworzenie]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum gra karciana Strona Główna -> Scenariusze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Momosus




Dołączył: 19 Sie 2014
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:48, 17 Paź 2014    Temat postu:

I właśnie tak bardzo potrzebuję ciebie w tym aspekcie... to co ja wyliczyłem jako atak dla tych armat ma się ni jak do tego jakie są oczekiwania chłopaków... i pewnie mają rację...

Nie wiem jak ugryźć taki wzór na siłę ognia... no niby można by wyskalować ją tak aby liczyć jak jak np dla działa czołgowego a potem przemnożyć przez ilość a na końcu podzielić przez jakiś wspólny dzielnik aby nie mieć np liczby ataki 128...

Co wy na to? Bo ja mogę robić tu wszytko i dla wszystkich ale nie każcie mi cholery czegokolwiek liczyć...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
voytech
Administrator



Dołączył: 13 Lis 2013
Posty: 2548
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:28, 17 Paź 2014    Temat postu:

To może tak?

Mnożymy ilość dział x kaliber i sumujemy dla wszystkich kalibrów.
Możemy wprowadzić kary np. -10% dla pewnych grup dział na podstawie tego, w którym miejscu były ulokowane (tak jak pisał Jane).

Najsłabsza jednostka powinna mieć 1 ataku.

Przy powyższych założeniach, bez kar (bo nie wiem jakie działa gdzie były) mamy wyniki:

Yamato - 7497.
Nagara - 1030.
Tanikaze - 762.
I-17 - 100.

Dzielimy wszystko przez najniższą wartość, tak aby najsłabszy okręt miał 1. Czyli przez 100.

Otrzymujemy:

Yamato - 74,97.
Nagara - 10,3.
Tanikaze - 7,62.
I-17 - 1.

75 to oczywiście za dużo, trzeba by rzucać kiblem kości.
Dlatego zaglądamy do Podręcznika Twórcy, rozdział 6.1 i otrzymujemy:

Yamato - 12.
Nagara - 5.
Tanikaze - 4.
I-17 - 1.

Może być, czy coś nie teges?

UPD:
zamiast kalibru możemy użyć masy pocisku, jeśli będzie lepiej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez voytech dnia Pią 12:47, 17 Paź 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PawlusSidewinder




Dołączył: 11 Lip 2014
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:26, 17 Paź 2014    Temat postu:

Momosus napisał:
I właśnie tak bardzo potrzebuję ciebie w tym aspekcie... to co ja wyliczyłem jako atak dla tych armat ma się ni jak do tego jakie są oczekiwania chłopaków... i pewnie mają rację...

Nie wiem jak ugryźć taki wzór na siłę ognia... no niby można by wyskalować ją tak aby liczyć jak jak np dla działa czołgowego a potem przemnożyć przez ilość a na końcu podzielić przez jakiś wspólny dzielnik aby nie mieć np liczby ataki 128...

Co wy na to? Bo ja mogę robić tu wszytko i dla wszystkich ale nie każcie mi cholery czegokolwiek liczyć...


Dlatego musimy pogadać. Nie pisać, tylko pogadać. I się ustali co i jak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PawlusSidewinder




Dołączył: 11 Lip 2014
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:49, 17 Paź 2014    Temat postu:

Mówimy rozumiem na razie tylko o samych armatach, bez torped.

I tak będzie rzucanie kiblem kości. Propozycja jest chitra, ale nieco za płasko się staty układają, potrzeba większej dysproporcji. Bo 12 to za mało dla Yamato. Jeśli okręt podwodny uzbrojony zazwyczaj w pojedynczą armatę ma mieć 1, to niszczyciel może mieć 2-3, lekki krążownik 5-7, ciężki krążownik powiedzmy 8-10 a pancernik taki jak Yamato dużo więcej. Ze 25-30.

Można spróbować wagą pocisku. Powinno być lepiej. Jak dysproporcje będą za duże, to pierwiastek ze wszystkich wyników.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Momosus




Dołączył: 19 Sie 2014
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:27, 17 Paź 2014    Temat postu:

voytech napisał:
To może tak?

Mnożymy ilość dział x kaliber i sumujemy dla wszystkich kalibrów.
Możemy wprowadzić kary np. -10% dla pewnych grup dział na podstawie tego, w którym miejscu były ulokowane (tak jak pisał Jane).

Najsłabsza jednostka powinna mieć 1 ataku.

Przy powyższych założeniach, bez kar (bo nie wiem jakie działa gdzie były) mamy wyniki:

Yamato - 7497.
Nagara - 1030.
Tanikaze - 762.
I-17 - 100.

Dzielimy wszystko przez najniższą wartość, tak aby najsłabszy okręt miał 1. Czyli przez 100.

Otrzymujemy:

Yamato - 74,97.
Nagara - 10,3.
Tanikaze - 7,62.
I-17 - 1.

75 to oczywiście za dużo, trzeba by rzucać kiblem kości.
Dlatego zaglądamy do Podręcznika Twórcy, rozdział 6.1 i otrzymujemy:

Yamato - 12.
Nagara - 5.
Tanikaze - 4.
I-17 - 1.

Może być, czy coś nie teges?

UPD:
zamiast kalibru możemy użyć masy pocisku, jeśli będzie lepiej.


No jak dla mnie bomba... liczy się to o wiele łatwiej i zrozumialej niż u mnie... policzę tak wszystkie jednostki i zobaczę na spokojnie co ukaże się moim oczom...

No i te +10/-10 procent jako przełożenie umiejscowienia dział, różnicy kalibrów itp, itd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Momosus




Dołączył: 19 Sie 2014
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:28, 17 Paź 2014    Temat postu:

PawlusSidewinder napisał:
Mówimy rozumiem na razie tylko o samych armatach, bez torped.

I tak będzie rzucanie kiblem kości. Propozycja jest chitra, ale nieco za płasko się staty układają, potrzeba większej dysproporcji. Bo 12 to za mało dla Yamato. Jeśli okręt podwodny uzbrojony zazwyczaj w pojedynczą armatę ma mieć 1, to niszczyciel może mieć 2-3, lekki krążownik 5-7, ciężki krążownik powiedzmy 8-10 a pancernik taki jak Yamato dużo więcej. Ze 25-30.

Można spróbować wagą pocisku. Powinno być lepiej. Jak dysproporcje będą za duże, to pierwiastek ze wszystkich wyników.


Dokładnie. Grunt, że jest sposób. A znerfić/zbuffowac to łatwizna..

Qrwa... no wiem... dam znać


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Momosus dnia Pią 14:31, 17 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
voytech
Administrator



Dołączył: 13 Lis 2013
Posty: 2548
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:19, 17 Paź 2014    Temat postu:

PawlusSidewinder napisał:

I tak będzie rzucanie kiblem kości. Propozycja jest chitra, ale nieco za płasko się staty układają, potrzeba większej dysproporcji. Bo 12 to za mało dla Yamato. Jeśli okręt podwodny uzbrojony zazwyczaj w pojedynczą armatę ma mieć 1, to niszczyciel może mieć 2-3, lekki krążownik 5-7, ciężki krążownik powiedzmy 8-10 a pancernik taki jak Yamato dużo więcej. Ze 25-30.


Wzór prawie ten sam, ale sumujemy kwadraty kalibrów.

Wychodzi tak:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PawlusSidewinder




Dołączył: 11 Lip 2014
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:12, 17 Paź 2014    Temat postu:

Uważam że jest dużo dużo lepiej. Yamato nadal jest nieco za słaby, tyle mogłaby mieć ale reszta jest imo idealnie. 22 mogłaby mieć taka Haruna na przykład. Czyli jak około 2,5-3 ciężkie krążowniki. Super. Ale Yamato to najpotężniejszy pancernik tej wojny, na wskroś nowoczesny, patrząc w tych proporcjach musi mieć zdecydowanie więcej, koło 30.

Nawet na chłopski rozum jak się patrzy na tabelę... Na wynik Yamato w za małym stopniu składają się działa dużego kalibru, 12x155 dają dwa razy tyle co wszystkie działa Nagary, więc już powinno być około 10, plus 12 dział 127 daje około 8 (dwa Tanikaze...), czyli 18... A 9 dział kalibru 457 daje... pozostałe 4?!... Wink Coś może jest źle policzone albo ja czegoś nie rozumiem;)
Jaka operacja jest między kolumną I a kolumną J? Bo nie pierwiastek...

Ja wiem że idealnie nigdy nie będzie, ale chciałbym żeby różnica między pancernikiem a krążownikiem była naprawdę realistyczna. Żebyście mnie dobrze zrozumieli, polecam przeczytać historię Admirala Graafa Spee. Choćby tu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Już wiecie o co chodzi?

Wytłumaczę wnioski:
1 karłowaty pancernik (tak naprawdę był czymś między pancernikiem a krążownikiem ciężkim) który w dodatku popełnił kilka błędów i miał trochę pecha (RNG...) mimo wszystko spokojnie radził sobie w boju artyleryjskim z 3 krążownikami wroga. Z trzema naraz!

Gdyby to był prawdziwy pancernik, choćby japoniec klasy Kongo, krążowniki nie miałyby szans. Przykład 2: bitwa pod Guadalcanalem, o której kiedyś wspominał Jane. Ile pocisków małego kalibru oberwał pancernik Hiei? Ze sto. A i tak musiało go dobić lotnictwo na drugi dzień.

Konkludując: siła ognia pancernka to inna liga. Będzie dużo kostek? Trudno. Realizm musi być.

Generalnie: dla mniejszych jednostek wzór się sprawdza, trzeba go dopieścić pod pancerniki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
voytech
Administrator



Dołączył: 13 Lis 2013
Posty: 2548
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:43, 18 Paź 2014    Temat postu:

PawlusSidewinder napisał:

1 karłowaty pancernik (tak naprawdę był czymś między pancernikiem a krążownikiem ciężkim) który w dodatku popełnił kilka błędów i miał trochę pecha (RNG...) mimo wszystko spokojnie radził sobie w boju artyleryjskim z 3 krążownikami wroga. Z trzema naraz!

Gdyby to był prawdziwy pancernik, choćby japoniec klasy Kongo, krążowniki nie miałyby szans. Przykład 2: bitwa pod Guadalcanalem, o której kiedyś wspominał Jane. Ile pocisków małego kalibru oberwał pancernik Hiei? Ze sto. A i tak musiało go dobić lotnictwo na drugi dzień.


My rozmawiamy o Ataku czy o Obronie?
Bo sądziłem, że o Ataku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PawlusSidewinder




Dołączył: 11 Lip 2014
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:43, 18 Paź 2014    Temat postu:

O Ataku, o ataku. Próbuję tylko powiedzieć że jest duża dysproporcja siły ognia. Większa niż między innymi jednostkami. Niszczyciele, lekkie i ciężkie krążowniki da się do siebie porównać, pancerniki to inny świat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Momosus




Dołączył: 19 Sie 2014
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:15, 18 Paź 2014    Temat postu:

Damy radę. Nie mam chwilowo czasu ale myślę, że to kwestia odpowiednio dobranego mnożnika dla odpowiednich dział. Nawet nie myślę tu o widełkach - bo ich kaliber znamy.

Odpowiednia zmienna (dla mnie to coś jak "siła kopyta" danego kalibru) w odpowiednim miejscu na pewno dobrze wyskaluje te wskaźniki.

Największy będzie miał Yamato, potem kolejni z kolejnymi kalibrami. Tak możemy zejść od największych do średnich kalibrów i na tym poprzestać.

W przyszłym tygodniu poszukam danych nie tyle o kalibrach ale o pociskach itp.

Robicie świetną robotę za co jestem Wam niezmiernie wdzięczny. Zrobimy atak - zajmiemy się obroną nawodną/podwodną/plot... chyba, że wykażemy je jakoś inaczej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PawlusSidewinder




Dołączył: 11 Lip 2014
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:36, 19 Paź 2014    Temat postu:

Wiesz, to nawet nie jest dużo grzebania, bo te kalibry robiono calami. Jest tylko kilka do wyboru na cały Pacyfik, nawet nie tylko na Midway.

457
406
380
356
305...

I lista nam się zamyka...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JaneCobbsHat




Dołączył: 30 Lis 2013
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:55, 19 Paź 2014    Temat postu:

305 to tylko Arkansas ktory na Pacyfic trafil w (o ile pamietam) dopiero 1945 i krazowniki (liniowe?) klasy Alaska tez duzo pozniej.
381 to Anglicy, Wlosi, Francuzi i Niemcy nie bylo okretow amerykanskich ani japonskich z dzialami o tym kalizbrze.

Troche komoplikuje fakt ze dziala o tym samym kalizbrze niekoniecznie mialy taka sama sile. Nowe amerykanskie dziala 406 byly znacznie potezniejsze od strarych i japonskich.

I jeszcze nalezy pamietac ze okrety strzelajace wedlug radaru mialy spora przewage w stosunku do tych ktore strzelaly wedlug lornetek. I jeszcze to ze system kierowania ogniem na okretach amerykanskich zwlaszcza pod koniec wojny byl zdecydowanie lepszy niz u japonczykow. Tak na prawde to okrety klasy Iowa byly silniejsze niz okrety typu Yamato.

I jeszcze jedno, wieze na japonskich niszczycielach (do wprowadzenia typu Akizuki) obracaly sie za wolno zeby liczyc ich skutecznosc p-lot na rowni z amerykanskimi.

No to wam pomoglem....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PawlusSidewinder




Dołączył: 11 Lip 2014
Posty: 1825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:35, 19 Paź 2014    Temat postu:

305 myślałem właśnie o starych pancernikach i Alaskach.
380 to brytyjskie, owszem, pewnie też się pojawią z czasem.

Włosi Francuzi i Niemcy oczywiście nie mieli czego szukać na Pacyfiku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Momosus




Dołączył: 19 Sie 2014
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:41, 19 Paź 2014    Temat postu:

JaneCobbsHat napisał:
305 to tylko Arkansas ktory na Pacyfic trafil w (o ile pamietam) dopiero 1945 i krazowniki (liniowe?) klasy Alaska tez duzo pozniej.
381 to Anglicy, Wlosi, Francuzi i Niemcy nie bylo okretow amerykanskich ani japonskich z dzialami o tym kalizbrze.

Troche komoplikuje fakt ze dziala o tym samym kalizbrze niekoniecznie mialy taka sama sile. Nowe amerykanskie dziala 406 byly znacznie potezniejsze od strarych i japonskich.

I jeszcze nalezy pamietac ze okrety strzelajace wedlug radaru mialy spora przewage w stosunku do tych ktore strzelaly wedlug lornetek. I jeszcze to ze system kierowania ogniem na okretach amerykanskich zwlaszcza pod koniec wojny byl zdecydowanie lepszy niz u japonczykow. Tak na prawde to okrety klasy Iowa byly silniejsze niz okrety typu Yamato.

I jeszcze jedno, wieze na japonskich niszczycielach (do wprowadzenia typu Akizuki) obracaly sie za wolno zeby liczyc ich skutecznosc p-lot na rowni z amerykanskimi.

No to wam pomoglem....


Ano pomogłeś... bo mając dane wyjściowe dla wzoru... idąc tokiem Voytecha i Pawlusa... te zmiennie o których wspominasz można łatwo wrzucić w tabelkę i np dla ognia sterowanego lornetkę dać zmienną 0% bonus a dla sterowanego radarem na 10% czy 13%... prędkość obrotu baterii i co tam jeszcze wyjdzie również wyrównać do wartości 0% lub + X%...

Dla mnie wzór wyjściowy to podstawa. Dodatki/bonusy można dokładać w dowolnej formie. Jeżeli coś od jakiego roku trwania wojny staje się "normą" wprowadzamy to do wzoru i liczymy dalej lib dajemy na końcu bonus ujemny za brak w danym modelu/przypadku.

Póki co wzór jest potrzebny pod konkretny scenariusz. Gdy ustalimy wzory na:

- Atak Artyleryjski
- Atak Podwodny
- Atak Nawody (torbeda i bomba) SAMOLOTY
- Obronę Nawodną
- Obronę Podwodną
- Obronę Plot

To mając wzory przyrównamy wyposażenia konkretnych występujących tu jednostek i wtedy te "ulepszone" względem reszty dostaną buffa a te "standardowe" pozostaną na swoim miejscu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum gra karciana Strona Główna -> Scenariusze Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 6 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin